"Jak możecie zauważyć na zdjęciu, ciasto po upieczeniu (dzięki odparowaniu z niego wody), samo praktycznie 'odstawało' od ścianek foremki. Ułatwiło mi to bezkolizyjne usunięcie foremki, również tej części od spodu ciasta. Oczywiście foremkę najpierw wysmarowałam masłem w temperaturze pokojowej i oprószyłam delikatnie mąką (przez sitko)..."